Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Śro 16:06, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja chciałbym zaprotestować przeciw protestowaniu w sprawie takiego lub innego zabijania zwierzątek w ogólności a świnek w szczególe. Nie cierpię ludzi, którym takie lub inne zabijanie zwierzątek przeszkadza, natomiast zajadając się ciastkami ani łezki nie uronią nad losem biednych, niewyklutych kurczaczków, które to kurczaczki nie wyklują sie dlatego, że jaja trafiły do ciasteczek a nie do wylęgarni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 23:54, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to coś "do śmiechu". Ale ostrzegam - nie dla wrażliwych Świnek
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calen
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard
|
Wysłany: Pon 21:36, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Regulamin Gnieźnieńskiej Kolejki Dojazdowej (wąskotorówki)
1. Zabrania się zbierania grzybów podczas jazdy pociągu.
2. W czasie jazdy wyskakiwanie z pierwszego i wskakiwanie do ostatniego wagonu jest surowo wzbronione.
3. Wyśmiewanie się z pieszych i rowerzystów nie jest wskazane (w końcu i tak nas wyprzedzą).
4. Zabrania się wznosić okrzyki w rodzaju "gaz do dechy", gdyż denerwują maszynistę i mogą spowodować u niego czasową niezdolność do pracy.
5. Reklamacje dotyczące szybkości kolejki nie będą uwzględniane, albowiem jedzie ona wolno ze względu na dobro podróżnych, a nie dlatego, że szybciej nie może.
6. Podczas jazdy nad brzegiem jeziora zabrania się łowienia ryb z okien wagonu - istnieje niebezpieczeństwo wciągnięcia kolejki do wody przez wyrośniętą rybę.
7. Kąpiel w jeziorze podczas jazdy wzbroniona.
8. W razie trudności przy wjeździe na wzniesienia podróżni z ostatniego wagonu zobowiązani są do popychania kolejki.
9. Wnoszenie do wagonów żółwi lub innych równie powolnych zwierząt traktowane będzie jako prowokacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calen
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard
|
Wysłany: Śro 22:34, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kaczynscy sa jak papier toaletowy....doslownie
dowod? prosze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 8:42, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Trochę starych kawałów, ale może nie znacie... A jeśli znacie to może nie ubijecie mnie mimo wszystko
Jedzie facet na rowerze i nagle urwał mu się pedał.
Podniósł go mały chłopiec, macha nim i krzyczy:
- Peeeedaaaaał, peeeeeeeedaaaaaaał!
Facet odwraca się i mówi:
- Mój ty mały psychologu...
Do windy wchodzi blondynka z facetem. Facet pyta:
- Na drugie?
- Aneta - odpowiada blondynka.
Trwają zawody, kto najdłużej wytrzyma pod wodą. Pierwszy pan wytrzymał 1 min i wszyscy ludzie go pytają jak to zrobił. A on odpowiada:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny wytrzymuje 2 min i znowu wszyscy ludzie go pytają, jak to zrobił. A on na to:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny wytrzymuje 3 min i gdy wszyscy ludzie go pytają jak to zrobił, on mówi:
- Trening...
Przyszedł wreszcie ostatni zawodnik. Wchodzi do wody, 1min - nic, 2min - nic, 3min - nic. Po 4 minucie wychodzi, ledwo oddycha, więc lekarze szybko interweniują, ale na szczęście wszystko jest w porządku. Zatem wszyscy zgromadzeni w zachwycie pytają:
- Jak pan to zrobił?
- Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć.
Przychodzi absolwent wyższej uczelni do biura pośrednictwa pracy i pyta:
- Czy jest praca dla absolwenta?
- Oczywiście, że tak! Pensja 10.000 zł, komórka i samochód służbowy.
- Pani żartuje?!
- Sam pan zaczął...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calen
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard
|
Wysłany: Pon 13:05, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a zamieszcze piosenke ktora jest w sumie dziecinna ale potrafi poprawic humor, latwo wpada w ucho i jest idealna na krotkie spotkania male -female
http://www.youtube.com/watch?v=HtUg639jPLg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vam_pirekhV
Wycinek-Rycerz
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod laska
|
Wysłany: Pon 22:39, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
suodkie az do ..cukrzycy ale "fane"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Sob 14:42, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-W Iraku żołnierz amerykański i polski dyskutują sobie po służbie.
Amerykanin:
"Ok, we have George Bush... but we have Stevie Wonder, Bob Hope and
Jonny Cash too!"
Na co Polak:"We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Rok 2012.
Armia odrodzonego imperium rosyjskiego podbiła już prawie całą Europę.
Ostatnie niedobitki NATO rozpaczliwie bronią się na Skale Gibraltarskiej.
Generalissimus Putin podchodzi do ogromnej mapy kontynentu i z dumą spogląda
na swoje zdobycze.
- Wszystko moje! - mruczy z zadowoleniem.
Nagle jego uwagę przykuwa niewielka żółta plamka w Przywiślańskim Kraju.
Zadowolenie generalissimusa w mgnieniu oka zmienia się we wściekłość.
- Co to jest! - cedzi ze złości poczerwieniały Putin.
Cały sztab generalny zamarł strwożony w bezruchu. Nikt nie ośmielił się
przerwać tej złowieszczej ciszy.
- Co to jest! - wrzasnąl Putin.
Na te słowa wystapił głównodowodzący marszałek i bijąc wiernopoddańcze
pokłony z duszą na ramieniu odpowiedział:
- Wybaczcie wasza dostojność, to Wietnamczycy nadal bronią warszawskiego
Stadionu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 16:14, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i of coz rybka do ze nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
- A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
- Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
- Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz
Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
- A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calen
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard
|
Wysłany: Wto 17:01, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Toz to skandal na miare Euroazjatycka..do Strassburga, Genewy i nawet do Kaczynskiego dranii podac!!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SulMatuul
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice K-Koźla
|
Wysłany: Nie 8:10, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zaczytane w sieci:
Nauczycielka przedstawia nowego ucznia w Amerykańskiej
klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie czyje to
słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"?
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi:
- Patrick Henry, 1775 w Filadelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie, ludzie nie
powinni ginąć"?
Znowu Suzuki:
- Abraham Lincoln, 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka patrzy na uczniów z wyrzutem:
- Wstydźcie się. Suzuki jest Japończykiem zna amerykańska historię lepiej
niż wy!
Nagle słychać czyjś głośny szept:
- Pocałuj mnie w dupę, pieprzony Japończyku.
- Kto to powiedział!? - Krzyknęła nauczycielka.
Na to Suzuki podnosi rękę i recytuje:
- Generał mac Artur, 1942 w Guadalcanal, oraz Li Iacocca, 1982 na walnym
zgromadzeniu w Chryslerze.
- Suzuki to kupa gówna! - słychać głośny krzyk sali.
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Riona Grand Prix Brazili, 2002 roku.
Klasa szaleje nauczycielka mdleje. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi
dyrektor:
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem.
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji
budżetowej w Warszawie w 2003 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 22:16, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Sul "pojechał historią" to ja dla odmiany coś z najnowszego bash-a:
Kod: | <Cernd> ostatnio miałem niezły ubaw z cichego
<Cernd> odkryl niedawno ze wrzucajac w jednorekiego bandyte 2 ruble, przyjmuje jako moente 5 zl
<Cernd> ucieszony tym faktem naruchal niewiadomo skad te ruble i zaczal wrzucac do maszyny
<Cernd> nabil 30 zl i zaczal grac i jak nigdy mial farta - doszedl do 200 zł
<Cernd> ucieszony niezmiernie bez namyslu nacisnal 'wyplata'
<Cernd> i w tym momencie radosnie zaczelo brzeczec 40 monet spadajacych do kasetki na dole...
<Cernd> radosc zostala zgaszona gdy sie okazalo ze 6 monet to 5 zlotowki a reszta to byly ruble :D |
Kod: | <jasie3k> alkohol zabija, ale nie mozna zapomnieć, ile ludzi się dzięki niemu urodziło |
Kod: | <KCh> jakbym była wezsza w barach i w biodrach
<KCh> i nizsza
<KCh> i mniejsze nogi miała i wezszy nos
<dnk> to gralabys malego gloda w reklamie danio |
Kod: | <oli> ten bezdomny podszedł i sie do mnie pluje że mi wpierdoli
<oli> i teraz szukam ludzi na niego żeby go skopać
<maxis> i co ... zrobisz bezdomnemu wjazd na chate? |
Kod: | <Zonda> Ja mam 45 lat i jeszcze jestem dziewicą, oddam moj skarb Temu jedynemu w noc poslubna..
<Buka> Zapisz ten skarb komuś w testamencie. |
Kod: | <valdo> tak jest wszędzie są reklamy, ostatnio byłem w kościele to już nawet na kielichach z hostią mieli paskudne logo jakiejś firmy IHS. |
Kod: | <ServviS> U mnie w bloku mamy całkiem różne muzyczne gusty. Ja lubię Rammstein, a sąsiedzi stukanie w kaloryfer. |
Kod: | <tomek> ale pije tylko do piątej, bo do roboty rano trzeba iść...
<mwl> a o której prace zaczynasz?
<tomek> o piątej |
No i tym optymistycznym akcentem zakończę przegląd. Resztę sobie sami doczytacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Wto 21:45, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na "bashu" znalazłem coś o jednej ze Świń:
Kod: | <sap> jak mu napiszesz sms'a, żeby wpadł do Ciebie na piwo, to przyjdzie wcześniej niż raport. |
A także coś w klimacie RPG:
Kod: | <Sassu> Chyba popełniłem błąd.
<rot> co żeś znowu zrobił?
<Sasu> Powiedziałem Czciborowi, że mam do wykorzystania kilka litrów spirytu. Na drugi dzień wbił się do mnie rano, z torbą jakichś dziwnych ingrediencji i zaczął go rozrabiać. Jak się zapytałem czy na pewno wie co robi, odpowiedział, że ma alchemię na +17 i że przygotowuje miksturę amnezji. Potem żeśmy to pili.
<rot> lol I co dalej?
<Sassu> No właśnie problem w tym, że nie pamiętam dalszej części wieczoru. |
No i wreszcie moje ulubione "User Mode" czyli co może wymyślić użytkownik... Kod: | <mim> jadę dzisiaj do klientki do domu na serwis
<mim> patrzę: a na LCD, w prawym dolnym rogu naklejony plaster (tak z 5cm)
<mim> "po co to?" - pytam. "Pęknięty?"
<mim> "Nie, jakaś ikonka mi wyskakiwała, więc zakleiłam" - odpowiedziała klientka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vam_pirekhV
Wycinek-Rycerz
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod laska
|
Wysłany: Śro 2:17, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zapomniales dodac, ze Czciborem juz sie Inkwizycja zajela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Śro 4:51, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Vam_pirekhV napisał: | zapomniales dodac, ze Czciborem juz sie Inkwizycja zajela | Było to celowe działanie. Dowcip polega na niedopowiedzeniu w tym przypadku. Pozostawia bowiem tę drobną cząstkę powiązania nazwy mikstury z ostatnim zdaniem, inteligencji czytającego. Przytoczony tak jak na bash.org przypomina dowcip opowiedziany i wyjaśniony przez opowiadającego jednym tchem. A to nie jest śmieszne. To jest tragiczne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calen
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard
|
Wysłany: Śro 23:10, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
choc trzezwy sie czuje
jutro nic nie zdzialam
piwa sie napilem
Iron slucham, piwo pije
Trza zaswinic nalezycie
Kwiecien nadszedl, wiosna w toku
Toc kolejna data w roku
Glowka sie chwieje, a piwo sie leje
naleztyte 23 wiosny stuknely w korycie
(interpretacja dowolna, wierszyk sie nagramolil, ku uczczeniu dwudziestu trzech wiosen moich
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Calen dnia Śro 23:11, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rusikus
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Czw 22:13, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OldSchool
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Nie 10:22, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór
Higienistka - pije tylko czystą.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie!
Matematyk - pije na potęgę.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmit.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calham
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Nie 10:25, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rusikus
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Nie 10:27, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
hehe polak potrafi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 16:03, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Z dedykacją do małżonek pocztowców...
Uroczystość zaślubin. Kapłan mówi do państwa młodych:
- I pamiętajcie o tym, co napisano w Biblii: "Gdzie pójdziesz ty, tam i ja."
Panna młoda nie może powstrzymać się o śmiechu:
- Mój mąż jest listonoszem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calen
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard
|
Wysłany: Śro 19:23, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Poprzez wicher i słotę,
Przez bezkresną dal śnieżną,
Poprzez żar i spiekotę,
Przez pustynię bezbrzeżną,
Poprzez kry, poprzez lody,
Przez odwieczne zmarzliny,
Poprzez bagna i wody,
Nieprzebyte gęstwiny,
Poprzez leśne dąbrowy,
Poprzez stepy i knieje,
Poprzez wąskie parowy,
W których nigdy nie dnieje
I gdzie płoszą się sowy,
Gdy złe jęknie, lub strzyga,
A dźwięk słysząc takowy,
Serce w trwodze zastyga
Nie zrażony ciemności,
Który mrozi głusz dzika,
Sam na sam z samotności,
Co do szpiku przenika,
Pełen hartu i woli,
Podpierając sam siebie,
Mając zamiast busoli,
Krzyż Południa na niebie
Pokonując złe żądze,
Wietrząc wrogów w krąg wielu,
Ufny, iż nie zabłądzę
Idąc naprzód, do celu.
Drogi tej nie wytyczyły
Ni głos werbla, ni cytra,
Idę póki sił starczy,
Idę po pół litra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Śro 21:51, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Calen - mistrzostwo świata Więcej takich!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Pon 21:44, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Czterej faceci spotykają się po latach. Jeden poszedł zamówić coś do picia, reszta zaczyna rozmawiać o swoich synach. Pierwszy mówi:
- Jestem dumny ze swego syna. Zaczął pracę jako goniec a doszedł do stanowiska prezesa. Teraz jest taki bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny kupił najnowszego Mercedesa.
Drugi na to:
- No ja z mojego też bardzo dumny jestem. Zaczął od stanowiska stewarda w liniach lotniczych a teraz ma własne linie lotnicze i jest taki bogaty, że przyjacielowi na urodziny dał dwusilnikową Cesnę.
Trzeci opowiada:
- Nawet nie wiecie jaki ja jestem dumny z mojego. Po studiach inżynierskich otworzył własna firmę budowlaną. Teraz buduje dla najbogatszych, kasy ma jak lodu na Antarktydzie. A przyjacielowi na urodziny wystawił willę 1500 m2 z basenem o wymiarach olimpijskich!
Wraca czwarty z drinkami i pytają go o syna. On na to spokojnie:
- Mój syn jest gejowskim żigolakiem. Utrzymankiem bogatych gejów. I tak zarabia na życie.
Trzej przyjaciela na to:
- Jakiś ty biedny, taki wstyd, takie nieszczęście...
- Jakie nieszczęście? Jaki wstyd? Super życie chłopak ma. Wyobraźcie sobie, w tym roku na urodziny, od swoich klientów gejów dostał: mercedesa, samolot i willę z basenem. A wasi chłopcy co porabiają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
smakosz
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Wto 9:13, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
buhaha dobre spodziewalem sie takiej odpowiedzi ale po przeczytaniu i tak prawie spadlem z krzesla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|