Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Wto 23:19, 20 Maj 2014 Temat postu: Zagadka trygonometryczna zelo... |
|
|
W związku z tą zagadką i odstawianiem drabiny pod katem 70 stopni to ja znalazłem w instrukcji BHP takie zdanie Cytat: | Drabiny wysuwane należy ustawić pod właściwym kątem. Właściwy kąt dla drabiny wysuwanej osiągniemy poprzez przystawienie drabiny od ściany w około 1/4 całkowitej długości drabiny. | To by znaczyło, że 10 metrową drabinę należy odsunąć od ściany na 2,5 metra czyli pod kątem 75,52 stopnia...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez El Ninho dnia Wto 23:19, 20 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zelo
Warchlak-Neofita
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: hlef
|
Wysłany: Wto 23:44, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Czarno widzę tak "pionowo" postawioną drabinę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Ninho
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Śro 17:56, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Zelo napisał: | Czarno widzę tak "pionowo" postawioną drabinę | A ja nie. Drabina wysuwana nie może byc zbyt "ugięta" bo mogą nie wytrzymać połączenia poszczególnych segmentów i drabina się załamie. Im bliżej do pionu tym naprężenia zginające łączenia mniejsze na rzecz naprężeń ściskających. A do przenoszenia właśnie naprężeń ściskających segmenty są przystosowane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dkacor
Odyniec-Mistrz
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czaniec
|
Wysłany: Śro 18:03, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
ale czy strażacy są przystosowani do poruszania się po takich stromiznach? patrząc na naszą ochp to na pewno nie tam średnia waga wynosi 150kg bez stroju:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zelo
Warchlak-Neofita
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: hlef
|
Wysłany: Czw 20:21, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Z "naszych" drabin przenośnych najbardziej straszy mnie stara drewniana (drabina nasadkowa) DN2.7 którą składa się z przęseł łączonych jedno z kolejnym aż do 4 elementów, w najdłuższym wariancie chwieje się to i kiwa groźnie - to jedyna drabina którą bałbym się odchylać za bardzo od pionu. Liczona 10m drabina D10W albo ZS2100 to zdrowe kloce po których wędruje się jak po betonowym deptaku i jedyny problem z nimi to zbyt "pionowe" ich ustawienie gdzie strażak podpięty do czubka drabiny próbuje obalić wszystko operując prądem wody wytwarzającym niezłe reakcje. (na gruncie trzeba się zdrowo zapierać żeby cię nie poniewierał prąd wody wystrzelony z dzierżonej prądownicy)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zelo dnia Pią 10:43, 27 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|