Autor Wiadomość
Calen
PostWysłany: Sob 10:11, 07 Lut 2009    Temat postu: Weekendowy Wieczór Swiński

Piatek wieczor byl wspanialy, w kolo laly sie browary, a ze calen duzo mogl, wypil w knajpie litr na dwoch. Trwal nam wieczor doskonaly az sie pojawily paly. Wypielismy swinki zad, pijem dalej, cos to da. Mandat byl juz tuz tuz tu ale dalej pilim w dwoch. Im gardziolka juz stwardnialy. - "Czego sie napija paly?"
- "Ze to piatek dzien sluzbowy, poprosimy sok jablkowy"
Jako ze to nic nie dalo, dalim browar tym dwom Panom
Jeden stwierdzil "ja nie piju" -"Cos ty zglupial? Pij debilu!"
I tak o to dzien sie dluzyl, Pieski zdazyl sen juz znuzyc
Jak sie COPsy pobudzily swinie dawno juz sie zmyly
Pozostaje ladny sen, jutro rano 2KC! (chwala 997:D )

Next? Sobota - dzien wspanialy znow napijem sie gorzały.
A że ranek nieco mglisty - browar bedzie oczywisty.
Tak nam mija wolny dzien, pijmy browar - to nasz tlen
Ciocia Cali cos tu bredzi - jej tez kacyk sie nalezy. A ze wczoraj pic nie mogla, pozostaje nieco chlodna. Dac jej piwa mosci Panie niech humorek
w niej nastanie.
Forsiak cos nam tu marudzi, chyba browar mu sie studzi.
Reszta chlewu gdzies tam jest. zbiera kwiatki, roze, bez
a calenik ladnie siedzi, pije piwko jak nalezy Wesoly
Masa
PostWysłany: Wto 19:32, 27 Sty 2009    Temat postu:

złapał katar za świnine
a świnina mądra głowa
i dysze i sapie i żre coraz prędzej
ledwie chlewa nie rozwali
ha ha hi hi hejże hola \o.
Rusikus
PostWysłany: Śro 12:41, 15 Paź 2008    Temat postu:

Hehehe utwór adekwatny do jej całokształtu zachowań Wesoly
Masa
PostWysłany: Wto 13:45, 14 Paź 2008    Temat postu: Ballada romantyczna ?

Nad rzeką opodal krzaczka
złapała raz Dodę sraczka
Lecz zamiast zdjąc szybko majteczki
sięgnęła do swej torebeczki

Komórki tam szukać zaczęła
bo wokół jest brak toalety
Już widać strach w jej oczętach
bo nie ma komórki niestety

I cóż tu począć jej teraz
gdy z dołu natura napiera ?
Toć dłużej tak nie wytrzyma
więc się szybciutko rozbiera

Już lecą butki, spódnica i majty
już w wodzie dupinę zanuża
Och jak się lekko zrobiło
och jaka ulga jest duża

Lecz nagle cóż to o rety
coś w otwór na dole się wciska
Skutecznie jej ujście blokując
choć mokra jest Doda i śliska

Ktoś chyba się zdenerwował
gdy poczuł odpadki z Dody
I klina jej w otwór zasadził
i nie ma już ona swobody

A jaki z ballady jest morał
mój drogi odbiorco ballady ?
Jak myślisz o zajęciach w wodzie
to pomyśl sobie o Dodzie

Pozdrawiam
force
PostWysłany: Śro 13:57, 11 Cze 2008    Temat postu:

bleeeeh tak goraco i jeszcze solarium , ale za to glany pr0 , jak zwykle pienkie wsio ujales
Neina
PostWysłany: Śro 13:50, 11 Cze 2008    Temat postu:

NOooo M@s@ ja do Ciebie na lekcje jakies przyjde bo ja tesh tak chcę. Sliczne:* Hehe takie ... swinskie Jezyk
Masa
PostWysłany: Śro 12:49, 11 Cze 2008    Temat postu:

Leży na patelni świnia w ryjku gruszkę sobie trzyma
Ogon sterczy zakręcony oczka ślipią w obie strony
I raciczki oskrobane świeżym tłuszczem są polane
Z brzuszka juz skwierczy słonina - Kto patelnię z świnią trzyma ?

Nikt nie trzyma, sama leży, na niej świnia uśmiechnięta
Bo to dla niej jak solarium, będzie piękna, wypoczęta
Na urlopy jadą świnie, oto czas wakacji blisko,
No już starczy tej kuracji, tylko jak zleźć gdy jest ślisko ?

Pytań wiele jak widzicie, wciąż problemy są wokoło
My się im nie poddajemy i bierzemy na wesoło
Gdy pod raciczkami swymi świnia śliskość pewną czuje
To zakłada na nie glany i wciąż na przód maszeruje.


Ech, ale gorąco
I to nie z powodu leżakowania na patelni

Pozdrawiam
M@S@
MariSSa
PostWysłany: Czw 9:25, 05 Cze 2008    Temat postu:

naprawde jak czytalam to bardzo ladnie;) bravo! masz ukryty talent Wesoly hehe pozdrawiam mariska;)

hehe nudzilo mi sie i napisalam:) 3majcie sie swinki Mruga
Masa
PostWysłany: Nie 15:18, 25 Maj 2008    Temat postu:

Zebranie

Idą świnie do koryta
Droga racicami zryta
Będzie błoto, o jak miło
Dobrze będzie się świniło

Pierwsza na mównicy świnia
Już zagląda do naczynia
W gardle sucho bez browara
Więc też mówić się nie stara

Gwiżdżą świnie i chrumkają
Już PraŚwinię przeganiają
Każdej świni myśl ta świta
Po co gadać - do koryta!

Niech zabawa się zaczyna
Bo już ciecze z ryjów ślina
Nikt nie lubi długo czekać
Gdy w korycie browca rzeka

I tak świnie miast zebrania
Mają znowu moc chrumkania
Ja nic więcej nie napiszę
I zawinę resztę w ciszę

^M@S@^
Masa
PostWysłany: Śro 17:57, 21 Maj 2008    Temat postu: Ballada ?

Gdzie te wspaniałe świnie ?

Siedzi sobie świnka mała uszka sterczą jej na boki
Oj już długo główkowała jak tu czarne zabić smoki
Różne miała myśli o tym jak tu gada ukatrupić
Otruć albo może zarżnąć czy po prostu może upić

Ale sama nie da rady czas drużynę skompletować
Czarny duży jest i silny i nie przywykł by się chować
Może trika ktoś podrzuci jak zamęczyć bestię wielką
Więc wyciąga swą raciczkę by pozyskać pomoc wszelką

Aby wszyscy mieli radość i zabawy przy tym wiele
Do kompani być dobrani winni tylko przyjaciele
A gdzie takich szukać może jak nie w naszym świńskim gronie
Bo gdzież indziej tak ogromny żar przygody w żyłach płonie

Oto świnie naród prosty lecz uczciwy i waleczny
Żyje zgodnie i przykładnie w chlewie swoim jest bezpieczny
Ryjek w ryjek przy korycie dzielą swymi się racjami
Tworzą wspólnie swe marzenia bo wspaniale jest być z nami Wesoly

Pozdrowienia
M@sA
Devnul
PostWysłany: Pon 9:36, 19 Maj 2008    Temat postu:

Elegancko Mruga
A może założymy posta w którym całą wyprawę przygotujemy? Na koniec będzie można fotki z wyprawy dorzucić dla potomnych?

PS. Pamiętajcie o mnie \o/ idę z wami choćby jako tragarz Jezyk
Rusikus
PostWysłany: Nie 22:44, 18 Maj 2008    Temat postu:

ja pierdziu Wesoly
na konkurs trza w koncu Mruga
Spidi
PostWysłany: Nie 22:11, 18 Maj 2008    Temat postu:

Piknie! Mr. Green
Masa
PostWysłany: Nie 14:20, 18 Maj 2008    Temat postu:

A może z innej beczułeczki ?

Kręcą świnie ogonami, zapodają dziwne plany
Jak tu smoka zabić skrycie jak mu zabrać jego życie
Czy go szczurkiem poszczuć z nagła żeby szczena mu opadła
Czy też Giantem go pogonić aby zdrówka nie uronić
Czy misiami zaszczuć dziada Niech nam więcej nie podpada
Niechaj łuskę oddać raczy bo mu świnia nie przebaczy
Będziem ciąć go z lewa z prawa bo taki cel ma wyprawa
Zabić smoka tego gada raz na jakiś czas wypada
Gdy już łusek się nazbiera pójdziem se do manuera
Niech nam mixnie ladne zbroje to wyruszym na podboje
Pójdziem walczyć na arenie własnie po to codziń trenię
Raciczkami ściskam miecz upuszczając z innych ciecz
Czasem chwycę też za BODa toć czerwonych mi nie szkoda
Ładna zbroja ładna świnia smok do tego się przyczynia
I to koniec jest wierszyka autor kwika i umyka

M@s@
DuszkA
PostWysłany: Pią 5:40, 16 Maj 2008    Temat postu:

Haha XD
Rusikus
PostWysłany: Pią 1:00, 16 Maj 2008    Temat postu:

Shocked
Masa
PostWysłany: Czw 20:40, 15 Maj 2008    Temat postu:

Takie tam sexualne świnienie

Ludzie mówia Knurze po coś Ty ją brał?
Po coś tą Świnię czarną i gołą mocno pokochał?
Ryjka ja nie myję trawki nie palę
Ale z żalu, żalu wielkiego w koryto napluję

Ludzie mówia Knurze po coś Ty ją brał?
Po coś tą świnię tłustą i śliską codziennie posuwał?
Racice me niemyte i kapie ze mnie pot
Raz jeszcze chcę Cię mieć więc oprzyj się o płot

Ludzie mówia Knurze po coś Ty ją brał?
Po coś tą świnię z kosmicznym zadem o miłość posądzał ?
Choć tłuszczu na mnie moc ogonek mój ruchliwy
To koniec tej piosneczki choć może mało tkliwy

M@s@
Devnul
PostWysłany: Czw 14:55, 15 Maj 2008    Temat postu:

Gregoreth napisał:
Zastanawiam się nad Twoimi relacjami ze szkieletem, dlaczego na Twój widok staje mu kość? Nekrofil? Wesoly


W gardle Greg, w gardle Jezyk
Gregoreth
PostWysłany: Nie 8:00, 11 Maj 2008    Temat postu:

Zastanawiam się nad Twoimi relacjami ze szkieletem, dlaczego na Twój widok staje mu kość? Nekrofil? Wesoly
Devnul
PostWysłany: Sob 23:13, 10 Maj 2008    Temat postu:

Mówi Troll do Trolla: z Devnula kozak odkąd ma COLa,
przeciągnał mnie mieczem po grzbiecie,
on jest PRO, mowcie co chcecie

Na to szkielet z boku dodaje: na widok Devnula brakująca kość mi staje,
ze strachu nawet bym kupsko w pory uwarzył,
gdyby mnie Radu w nie wyposażył

A goblin pod nosem mamrocze,
spróbuję kopnąć Devnula w krocze,
chociaż zbroje nosi to w majtach pewnie coś kokosi

A Devnul wszystkich niestrużenie napierdala raz za razem,
raczy każdego fechtunku pokazem,
z gracją każde cięcie zadaje, dnia pewnego,
miesiąca zwanego majem

To już bajeczki naszej jest finał,
Devnul boi się tylko jednego,
tego zwanego PRASWINIA! (aka Alma Jezyk)
Rusikus
PostWysłany: Sob 9:55, 10 Maj 2008    Temat postu: Krótkie

No to na początek powazniej ale krótko Jezyk

Lubię często popływać z marzeniami
Łącząc je w pary z ciepłymi wspomnieniami

Wejść na bezkresy wód szerokich

Oddalić się gdy ląd jest realnością
Unosić sie na falach
I cieszyć się wolnoscią
Masa
PostWysłany: Nie 17:15, 27 Kwi 2008    Temat postu: Teksty

Z okazji mianowania na rasową świnię

Tekst mej Roty będzie krótki i dla świnek bardzo miły
Bo to one mnie przyjęły no i teraz będą chrzciły
Z Wami czuję się wspaniale bo rozsądne są z Was świnie
Więc przyrzekam że przenigdy me uczucie nie przeminie

Ma ochota bycia z Wami mam nadzieję jest wzajemna
I zabawa w rymowanki też nie będzie nadaremna
Trud mój w dobór słów włożony któż docenić dzisiaj zdoła
Ten mój artystyczny talent pobudziły we mnie zioła

I browarek dla chłopaków i kwiatuszek dla dziewczynek
Dla każdego coś miłego dla kochanych moich świnek
Życie z wami jest wspaniałe tu dyskusja na nic zda się
Na tym kończę moją rotę pokłon bijąc nisko w pasie.

Masarnia - miejsce wypoczynku wiecznego dla świń Wesoly
Masa
PostWysłany: Czw 19:00, 24 Kwi 2008    Temat postu: Ballada o świni

Gdy się budzi wcześnie rano Ciało piękne me różowe
Biegnę zaraz włączyć kompa aby skille posiąść nowe
Bo cóż życie świni warte bez gry w ELa choć z godzinkę
Toć odwiedzasz tu codziennie całą świńską swą rodzinkę

Troszkę kwiatków tu powącham to silverek sobie kopnę
Pogawędzę na kanale i na PeKa czasem dropnę
Pójdę mixnąć barka, potka a czasami i armorek
Tak to rosną moje skille i napełnia się mój storek

Rośnie siła Masy stale expa ciągle mu przybywa
Bo codziennie ze świnkami w gierkę online se pogrywa
Masę czasu tutaj spędzam masę czasu tu mixuję
Bo najlepsze tu klimaty i najlepiej tu się czuję

Uiki ^@^
Masa
PostWysłany: Śro 9:51, 23 Kwi 2008    Temat postu: Smęty cd.

Shocked

Chrumku Kwiku czy widzicie?
Siedzi świnia przy korycie
Swoim ryjkiem głośno mlaska
Raciczkami w błocie plaska

Cieszy swoim się widokiem
Choć dla innych jest on szokiem
Mlaska ciamie oraz beka
Na dokładkę świnia czeka

Na deserek leją browar
Zdał by się tu jakiś towar
Żeby można należycie
Mejknąć jakieś nadużycie

To już koniec opowieści
Bo już świnia świnkę pieści
Więc tu sexu nie opiszę
I zachowam słodką ciszę

Wy świnie Jezyk
Masa
PostWysłany: Wto 12:17, 22 Kwi 2008    Temat postu: Wierszyki ?

A pokaż co tam swoją raciczką naskrobałeś Wesoly

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group